piątek, 10 kwietnia 2015

Od Williama do Rachel

Kazała nam wyjąć książki.Myślałem,że Rachel usiądzie na swoim miejscu,lecz wzięła swoją torbę i usiadła obok mnie.Uśmiechnąłem się do niej.
Kiedy do sali wszedł nauczyciel niemieckiego kazał nam wyjąć książki.
Po lekcji była przerwa znów zaproponowałem Rachel wyjście do parku.Zgodziła się.
Gdy się żegnaliśmy pocałowałem ją.

<Rachel>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz