- Myślałem, że lubisz takie sprawy bo wydałas mi się taka mroczna i tajemnicza - wyjaśniłem. Milczała. Westchnąłem i odsunąłem ją od siebie. - Chodźmy pod klasę - powiedziałem idąc pod sale od matmy.
Mary?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz