Odwróciłem się i spojrzałem z góry na obejmującą mnie w pasie.
- Coś się stało Lucifero?- Spytałem.
- A musiało się coś stać? -Także spytała. - Czemu nie śpisz Li?
- Bo jestem wampirem?- Uśmiechnąłem się. - Rzadko sypiam. A ty?
- Nie mogłam zasnąć. - Oznajmiła.
- Chcesz możesz spać ze mną. - Uśmiechnąłem się zawadiacko.
- Yyy... ale...
- Bez pozwolenia, nie będę się do ciebie dobierał Lucy...- Szepnąłem jej w usta.
Lucy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz