niedziela, 12 kwietnia 2015

Od Mary cd Jeff

- Czyli zgadłam, że dziewczyna.- Uśmiechnęłam się w stronę Liama i Lucy- Wybaczcie, ale ja już was zostawie robaczki. Bajo!
Wyszłam ze stołówki i skierowałam się ku sali od biologii.
Jakiś chłopak wręczył mi papierową róże i przedstawił sie jako Jeff. Wyczuwałam od niego, że jest dla niektórych oziębły. Teraz emanowała od niego aura zaciekawienia...Fajnie.
- Ja jestem Mary- Uśmiechnąłam się miło- Też nowa. Miło cię poznać Jeffie.
Uśmiechnął się do mnie i usiadł obok. Ładnie pachniał. Tak delikatnie...

Jeff?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz