Taaa no ,bo wiesz ja...
Ty co?-spytała
Trochę po wczorajszym treningu piłki nożnej się zmęczyłem i wolałem wrócić do domu,chyba nie masz mi tego za złe?
Nie no coś ty-odpowiedziała.
Ehh...to może posiedzisz ze mną skoro przyszłaś?-spytałem otwierając drzwi.
Ok-odparła i weszła
Obejrzeliśmy sobie film romansowy.Na koniec filmu pocałowałem Rachel w usta.
<Rachel>Co było potem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz