- Wuef mówisz? - Poruszałem zabawnie brwiami. Zaśmiała się lekko i ku mojemu ździwieniu cmoknęła mnie w usta. - Mmm- Zamruczałem słodko. - Lubie jak tak mruczysz.. choć nie lubie kotów- Szepnęła i przytuliła się do mnie.
Lucy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz