sobota, 11 kwietnia 2015

Od Rachel do William'a

Gdy wróciłam do swojego pokoju od razu poszłam wziąć porządną kąpiel. W pewnym momencie usłyszałam jak ktoś wchodzi do mojego pokoju.
- Kto tam jest? – spytałam leżąc w wannie.
- Nikt nikt już sobie idę – odpowiedział ktoś. OD razu rozpoznałam, kto to był. Szybko się wykąpałam i przebrałam się w czyste rzeczy. Gdy wyszłam z łazienki zatkało mnie. Zastałam Willa śpiącego na moim łóżku. Uśmiechnęłam się sama do siebie nie wiedząc co zrobić. Powinnam go obudzić, ale chłopak tak słodko spał. Usiadłam powoli na łóżku obok chłopaka i patrzałam na niego. – Will. – zawołałam go cicho klepiąc go w ramię. Ten szybko zerwał się z łóżka rozglądając się. Zaczęłam się śmiać.
- Co się dzieje? – spytał zaspany. Jego wzrok padł na mnie.
- Zasnąłeś na moim łóżku. – poinformowałam go dodając. – Po co przyszedłeś do mnie o tej porze?
( William ? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz