sobota, 11 kwietnia 2015

Od Mary cd Lucy

Weszłam do ładnej akademii. Także uciekłam z domu, tak jak mój kuzyn- Liam. Wychowywaliśmy się razem, pod jednym dachem. Jest dla mnie jak brat... Moi prawdziwi rodzice nie żyją.
Podeszłam do sekretariatu i dyrektora powiedziała, że mam pokój numer 6. Skierowałam się tam od razu i rozejrzałam się. Pięknie. Jutro środa... jeszcze daruje sobie dzień lekcji, dopiero w czwartek pójde. Ciekawe jak się miewa Liam...



Lucy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz