Minęły cztery dni od moich "odwiedzin u babci", wynająłem drogi nocleg na końcu miasta. Szwendałem się po sklepach, parkach, kinach, siłowniach i tego typu. Raz nawet poszedłem na randke w ciemno, która bardzo ciekawie się skończyła ...
Teraz wracam z teatru, był spektakl o kosmitach. Żenada.
Wszedłem do apartamentu i nalałem sobie wina.
Jeszcze dzień ...
Lucy, Cecile?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz