piątek, 1 maja 2015

Od Mary cd Jeff

Zrobiłam smutną minkę i odwróciłam głowę w stronę okna. Całą drogę milczeliśmy. Gdy dotarliśmy do lokalu, jakiś gostek wyszedł i wziął od nas skrzynki z krwią.
- Czemu się nie odzywasz?- Zapytał Jeff, patrząc na mnie uważnie.
Zerknęłam na niego kątem oka.
- A nic. Tak sobie myślę...- Mruknęłam.
- A o czym myślisz?- Mówiąc to, podszedł bliżej mnie, tak, że nasze ramiona prawie się stykały.
- O tym...- Wzięłam głębszy oddech i spojrzałam mu prosto w oczy- Dlaczego mnie lubisz.

Jeff?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz