środa, 13 maja 2015

Od Lucy cd Liam

Odkleiłam się od niego i oparłam czoło o jego bark, kiedy pieszczoty stały się intensywniejsze.
Zetknęłam na niego kątem oka. Miał na twarzy usatysfakcjonowany uśmiech. Ugryzłam go delikatnie w szyję wsuwając dłoń w jego spodnie.
- Lucyyy...
- Też lubię pieścić twoje ciało - szepnęłam i pocałowałam jego usta.

Liam?

Od Mary cd Jeff

Zaśmiałam się.
- A widzisz gdzieś tu tego przystojnego faceta?- Zapytałam chichocząc.
Spojrzał na mnie bez wyrazu.
- Aham...- Mruknął i zaczął powoli sączyć swój napój,  nie patrząc na mnie.
Zrobiło mi się trochę smutno widząc jego minę. Przysiadłam się obok na jego miejsce i położyłam głowę na jego ramieniu.
- Ja tylko żartowałam Jeff...- Szepnełam mu na ucho i cmoknęłam go w policzek.
Ten odwrócił głowę w moją i zrobił wielkie oczy, gdy zobaczył, że nasze twarze są bardzo blisko siebie, a nasze usta się stykają.
- Przepraszam Jeffie.- Szepnęłam i...
Wstałam ze swojego miejsca, kierując się na dwór. Gdy wychodziłam, świeże powietrze uderzyło mnie w twarz.

Jeff?

wtorek, 12 maja 2015

Od Liam cd Lucy

- Zobacze Lu, zobaczę. Nie mam ochoty na gryzienie.- Mruknąłem słodko się uśmiechając
Zrobiła naburmuszoną minę i odwróciła głowę,  robiąc "focha".
- Lucyyy.- Mruknąłem i cmoknąłem ją w szyję. - Lucuszku.
- Że jak?- Oburzyła się
- Lucuszek.- I korzystając z okazji, wbiłem się w jej usta.
Zamruczała zadowolona i odwzajemniła pocałunek. Odruchowo złapałem za jej pierś.
- Co robisz?- Spytała uśmiechając się.
W odpowiedzi znów ją pocałowałem i zacząłem masować jej piersi.

Lucy?

Od Lucy cd Liam

Przytuliłam go.
- Liaaam - zamruczałam. - Jesteś bosko zimny.
- Nie lubisz ciepłych mężczyzn?
- Ee... Uwielbiam twoje lodowate ciało i nie bijące serce, i twoją gorąca namiętność. Nie obchodzą mnie ciała innych mężczyzn - spojrzałam mu głęboko w oczy.
Uśmiechnął się.
Pocałowałam go, delikatnie przygryzając wargę, potem łaskocząc podniebienie. Usłyszałam jego mruknięcie zadowolenia, kiedy przyciągnął mnie bliżej siebie.
- Liaam - szepnęłam mając wciąż usta przy jego wargach.
- Taaak, Luuucyy? - przeciągnął leniwie samogłoski.
To co miałam powiedzieć było tylko chwilową myślą, a samo ,, kocham cię" nie przeszło mi nawet przez gardło.
- Twój zapach działa na mnie jak narkotyk - powiedziałam.
Uśmiechnął się i pogladzil mnie po poliku.
- Ugryź mnie, proszę - poprosiłam - albo obiecaj, że zrobisz to wieczorem - wsunęłam palce lewej dłoni w jego włosy i złożyłam na jego policzku mokry całus.

Liam?

Od Liam cd Lucy

- Masz, wypij.- Podałem jej fiolke z antykoncepcjią.
Skrzywiła się lekko, pijąc.
- Ohyda.- Stwierdziła.
- Oh... jak gorzkie to już za późno ...
Zrobiła przerażoną minę.
- Cco?
Widząc jej zachowanie zaśmiałem się głośno.
- Żartowałem.- Cmoknąłem ją polik, a ta zamruczała jak kotka.

Lucy?

niedziela, 10 maja 2015

Od Jeff cd Mary

Ruszyłem za nią i usiadłem przy niej.
Carol przyniósł nam po ciachu.
-  Znalazłem nowy przepis - wskazał na ciacho, patrząc na mnie. - Podczas robienia ciacha. .. Nie zwracaj uwagi na arszenik - odszedł za barek.
- Jesteś dziwnie zamyślony - powiedziała Mary.
- Próbujesz mnie uwieść? - zapytałem.
- He?
- Nie miałbym nic przeciwko - stwierdziłem .
- Jeff...
- Tak, tak... wiem. Jestem niesanowicie sexowny. Nie musisz mi wyznawać uczuć.  Moja boskość cię oniesmiela... - poruszyłem znacząco brwiami, by ją rozśmieszyć
Mary zaczęła się śmiać.

Mary?

wtorek, 5 maja 2015

Od Lucy cd Liam

Uśmiechnął się do mnie.
- Powinieneś mi podać to coś anty ciążowe - powiedziałam. - Wiesz... Za kilka godzin będzie już za późno... chyba że chciałbyś mieć dziecko.
- Nie widzi mi się rola ojca w najbliższym czasie - odparł.
- A mi rola matki - mruknęłam.

Liam?